Toczy się gra, ale nie jestem pewna…

Hej, w jakim jesteśmy teleturnieju? ? …

Czy mogę ironizować w kwestii tej wielkiej gry?

Wielka gra – polski teleturniej produkowany przez Telewizję Polską od 25 listopada 1962 do 2 września 2006 . Jest rok 2021 – mam pewność: tu gra się toczy.

Tu toczy się gra. Gra w  – czego się boisz, ale najbardziej. W – odpal swój trach, a ktoś wymyśli dla ciebie remedium. W – odpal lęki do siódmego pokolenia wstecz;  nie ociągaj się;  tu toczy się gra;

 

Nie ociągaj się, lęk to prawdziwa waluta, za nim stoją ogromne pieniądze. Zasil konta. Bezsilność popłaca. Tu toczy się gra – w dbaj o zdrowie – ale jak ale jak ale, bo wytyczne są zmienne i wzajemnie się wykluczające; ale jak, ale jak to?

Na mapie ciała tej cywilizacji – same stany zapalne.

Wątek wściekłego sąsiada/sąsiadki…

Czy w swojej historii masz wątek wściekłego sąsiada/sąsiadki? Bo akurat mam taką awangardową radę… Czasami pastwię się nad podobnymi życiowymi wyzwaniami jak… sąsiedztwo. I uwaga – uprzejmie donoszę, że wszyscy bohaterowie zostali wymyśleni. Jak zwykle.

 

Dobry sposób na złe sąsiedztwo #112

Sąsiedztwo bywa kluczowe dla emocjonalnego zdrowia.

Ponieważ mam swoje lata (ho, ho hoooo), to się naoglądałam życiowych skrzyżowań,

oraz krzyków zza ściany się naoglądałam i agresorów na własne oczy widywałam. Płci obojga.

I teraz  –  jestem przygotowana na tyle, na ile mogę, bo: nigdy nie mówi nigdy, zawsze nie jest zawsze, a przepis na święty spokój to nie kaszka z mlekiem, ani żubrzy udziec.

Zatem  dajmy na to…  ziejąca ogniem sąsiadka, napastliwa i jadem spływająca, przekracza twoje granice, wysyła donosy,  tłucze patelnią w sufity, dokucza wszystkim, więc były już różne wojny, próby wzajemnych pacyfikacji, sprawy w urzędzie, jatki w sądzie. I nic.

To spróbowałabym wersji relaksacyjnej:

oto wychodzisz z mieszkania, spotykasz tę jędzę, centralnie,  ona nasze otwiera paszczę, ale zapewniam Cię, że powie to co zwykle tak jak zwykle, więc pozwól jej na tę pieśń,  pozwól, ale się też dołącz. Stań wygodnie, złap równowagę, weź głęboki oddech, rozluźnij ciało, rozluźnij ramio, a nieee. Nie zaciskaj pięści. I nie czekając, aż skończy i nie słuchając sensu jej słów, zacznij mówić jej komplementy!

Spokojnie mów.  Rzeczowo.  Nie podnoś głosu. Jak do dziecka, wyrośniętego nieco i ze śliną na podbródku, ale luzik, to tylko ludzka istota.

A ona się nakręca (bo one się zawsze nakręcają), a ty, zaczynasz mówić jej te komplementy.

 

Pamiętaj – spokojnie;  dzień taki ładny, poranek zaczął się tak szczęśliwie, jak pani dobrze wygląda, buty (kapcie) takie klimatyczne, z oczu widzę, że noc przespana dobrze, służy pani to życie, cera bez pryszczy,  proszę spojrzeć na pani ręce – cięgle takie młode, takie mocne, jakby panie przywaliła w drzwi, to by futryna nie wytrzymała, takie kobiety jak pani  to bezcenne są,  dlatego  ja tak panią podziwiam, i teraz podziwiam i nacieszyć się nie mogę, że się spotkałyśmy, od razu życie nabiera kolorów, zero bladości, jak pani policzki… no nie wierzę, że to róż jest, make-up, nie, ale wygląda bardzo naturalnie bardzo pani pasuje ten kolor bluzki.. ,proszę zostać, proszę nie odchodzić, zajrzę do ani na kawę, pogadamy jeszcze, pani obecność jest balsamiczna, źli ludzie nie przyjmują dobrych słów,  jak mądrze pani dziś mówi, chociaż kapcie m pani takie klimatyczne.. etc..itd.

Jak myślisz  – ile dobrych słów, (i szczerych) wytrzyma niestabilne zło?

Sąsiedztwo bywa kluczowe dla emocjonalnego zdrowia

Ciemna strona odreagowywania

To był cudownie słoneczny wtorek, więc nastroje – wakacyjne, relaksacyjne, ostentacyjne. Oj, kiedy zaostrzenia przestaną być ostre – ludzie wylegną, opuszczą domy, mieszkania, kąty odkurzą i dadzą sobie wolne pod każdą postacią. Będą chcieli pozbyć się napięć jak najszybciej, będą się relaksować na wszystkie dostępne sposoby – to będzie wyzwanie, nie tylko organizacyjne.

Trzeba się spieszyć, trzeba się spieszyć, trzeba się spieszyć.

 

Taka ciekawostka Kiedy zaraz po zakończeniu II wojny światowej, brytyjska marynarka wypuściła marynarzy na przepustkę, z większości okrętów

I zdemolowali miasto. Z tej radości, w Halifax. Dowództwo marynarki nie zorientowało się w porę w sytuacji i następnego dnia  na lat zeszło 9,5 tys. marynarzy. to było 8 maja 1945. Ekscesy były:  zmarły trzy osoby (dwie z powodu zatrucia alkoholem, jedna została prawdopodobnie zamordowana), a 363 zostały aresztowane. 654 lokale zostały zdemolowane, a 207 obrabowano. Ukradziono dziesiątki tysięcy butelek alkoholu, do wymiany poszło 2624 szyb. (za onet.pl)

Ludzka natura w fazie agresywnego odreagowania,  hm…. uznajmy, że od 45 zmieniliśmy się jako społeczeństwo, mamy więcej opcji relaksacji, mamy więcej zdrowego, zdrowego rozsądku, ale tak czy siak…

Poza tym – trzeba się spieszyć, trzeba się spieszyć, trzeba się spieszyć.

Dr Konstanty Szułdrzyński w mediach informuje uprzejmie że według najlepszego scenariusza lockdownu możemy spodziewać się we wrześniu. Według mniej optymistycznych prognoz, może nawet wcześniej.

Trzeba się spieszyć, trzeba się spieszyć, trzeba się spieszyć, trzeba się spieszyć

Zatem każdego cudownie słonecznego dani – pozwól sobie na miłe kulturalne odreagowanie, na cudny stan chilloutu, na nic nie musze, na świat sobie poradzi, na – jestem i to wystarczy.

Jestem i to wystarczy;

jestem i to wystarczy;

Trzeba się spieszyć, trzeba się spieszyć, trzeba się spieszyć?

NIE TRZEBA SIĘ SPIESZYĆ.