Gdy śmierć depcze po piętach…

i w końcu nadepnęła na serce…

To, co mogę zrobić, to opowiedzieć jeszcze coś innego. Odpłynąć w inną stronę.

to jaśniejsze wygrywa z tym ciemniejszym, bo tak to powinno być i tyko nad tym warto pracować, pochylić się, wrażać w bycie tu, na ziemi. Życie się nie kończy, tyko zmienia formę i my w tym życiu pełnym reguł, zakazów, nakazów, pieczątek, danych w telefonie, Rodo, wykresów i planów aktywności google – na tyj płaszczyźnie realizujemy się tylko częściowo. Resztą jest zagadną I ta zagadka należy do jaśniejszej strony egzystencji. No dobrze. Śmierć może deptać mi po piętach, a ja i tak pójdę tam gdzie chcę. I z kim chcę. I jak chcę. A ty?

Co do czego dodać, żeby coś wyszło – podsumowanie muzyczne.

Zaczęło się od takiego maila od Andrzeja:,

“Hej Podsumujesz proszę jak wyglądał muzycznie u Ciebie 2022 rok? ”

Potem była rozkmina: co to w ogóle znaczy podsumowanie? Na jaką skalę? z Jakim punktem odniesienia.

Dlaczego mam podsumowywać, skoro nic jeszcze się dla mnie nie skończyło? summa 1. «w średniowieczu: podręcznik obejmujący całokształt jakiejś dziedziny wiedzy» 2. «utwór artystyczny lub naukowy będący podsumowaniem przemyśleń i doświadczeń autora» summa summarum [wym. suma sumarum] «wszystko razem wziąwszy, podsumowując» Ostatecznie coś do czegoś dodałam żeby coś tu wyszło. A jak wygląda Twoje muzyczne podsumowanie?

*** kawa do sumującej https://buycoffee.to/dziennik.zmian muz. www.purple-planet.com